Basen w Kłomnicach ?

Niedawno doszły mnie słuchy o planowanej budowie basenu na terenie Kłomnic Very Happy

Czekam cierpliwie ale narazie sprawa ucichła Sad

a taki basen by sie przydał ... co jest niewątpliwe

Priest Ty sie udzielasz społecznie... słyszałeś może co dalej z Kłomnickim basenem Question

Gość

slyszalem to jakies 6 lat wstecz wtedy tez byly takie plotki Shocked

Hehe... mam nadzieje że to prawda bo byłoby fajnie sobie popływać od czasu do czasu a taki kawał do cze-wy mi sie raczej nie chce jeździć Very Happy

Oby nie było tak jak z hala...była budowana od kond poszedłem do przedszkola Wink

a ja pływać nie umiem Razz

i pamiętam jak się topiłam Razz

bo mnie chciano nauczyć pływać Laughing

no ale jeśli byłby u was basenik to pewnie bym skoczyła na brodzik z jakimś kołem ratunkowym Razz

może bym nie zatonęła jak Titanic Laughing

Basenu moze nie mamy ale istnieje mozliwosc poplywania sobie w kajaku. Spływ od Mstowa, gdzie sie konczy dokladnie nie wiem. Mozna np zakonczyc trase w Zawadzie. Z tego co wiem wypozyczenia kajaku na caly dzien nie bylo drogie (jak mnie pamiec nie myli 20 zl od osoby). Moze na wakacje zmowimy sie jakas ekipa i poszalejemy? Moze to nie basen ale zawsze cos ... Cool

Wysłany: Sob 15:38, 03 Mar 2007 Temat postu: wstrzeliłeś się w temat

Wreszcie, Piest, konkretny pomysł na wykorzystanie naszej Warty!Zrobienie takiej akcji to naprawdę żaden problem, a i koszty niewielkie. Robiliśmy ze Stowarzyszeniem z Witkowic takie spływy we wakacje 2006 Smile

Wierzcie - kajaki to bardzo przyjemna sprawa.Jak się uda, to juz dziś taką kłomnicką kajakarską drużynę zapraszam na metę do Karczewic i na ognisko. Lody topnieją, kra schodzi Wartą, niedługo wiosna... zachęcam więc do kontynuacji tematu.

Zgadzam się z Robertem, mamy konkretny atut czyli Wartę i tereny do niej przylegające. Spływ kajakiem to niezła frajda, choć jeżeli ktoś się orientuje, to na trasie spływu przykładowo Skrzydlów-Zawada napotkamy na kilka przeszkód w postaci elektrowni wodnych. Co prawda najprościej pokonać te przeszkody przenosząc kajak po trawie, ale można pomyśleć, jak ułatwić pokonywanie tych przeszkód kajakowiczom.
Byłem kiedyś na imprezie organizowanej przez grupę Red Bull. Niektóre pomysły można powielić, rywalizacja polegała na skoku do wody na byle czym. Niezłe widowisko, sporo gapiów, ogólnie fajna, śmieszna i widowiskowa impreza. Wymaga trochę zachodu i dogadania ze sztabem Red Bull'a ale może by wypaliło np. w Zawadzie czy Karzczewicach:-) Co o tym myślicie?

Nie orientuje się za bardzo w tych imprezach i tego o czym mówisz tez nie widziałem. Brzmi całkiem fajnie. Pomogłoby nagłośnić gminę. Możesz coś więcej o tym powiedzieć, bo wiem, że Red Bull cos organizował, ale dokładnie się w tym nie orientuje (byłem chwilowo odcięty od mediów).